W piątek 8 marca o godz. 19:oo
z Sanktuarium wyruszy
Nocna Droga Krzyżowa z Żołnierzami Wyklętymi.
Publikujemy teksty rozważań.
I. Pan Jezus skazany na śmierć
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Twarze wszystkich ludzi torturowanych za swoją wiarę, za swoje przekonania
lub za swoje przewiny są twarzami Chrystusa. Skazani na śmierć ponownie przeżywają Jego mękę.
Pamietaj PANIE o każdym z nich. Bądź im światłem w otchłani cierpienia.
Pamietaj też o ich sędziach i katach…Nie byłbym chrześcijaninem, gdybym się i za nich nie modlił.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
II. Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Kiedy cierpimy za bardzo, Chrystus nie idzie już obok nas. Na ziemi nie widać
już śladów czterech stóp. Widać tylko ślady stóp Chrystusa, który nas niesie.
PANIE, gdy znajdujemy się w otchłani, TY Chryste trwasz przy nas. Dzisiaj jesteś
przede wszystkim w Syrii, Iraku, Egipcie…wszędzie tam, gdzie ludzie są deptani
i poniżani.
PANIE, niechaj za sprawą naszego małego codziennego krzyża, wszyscy ludzie
znajdą miejsce, gdzie będą mogli skłonić głowę.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
III. Pan Jezus upada po raz pierwszy
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Dajemy zwieść się pozorom…piękno, wielkość, młodość i siła są wywyższone.
Odrzucamy wszystko co małe, biedne, słabe, stare i brzydkie.
PANIE, daj nam swój kochający wzrok, któtry dostrzega wszystkich, niezależnie
od ich wyglądu, wieku, pozycji społecznej i koloru skóry.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
IV. Pan Jezus spotyka swoją Matkę
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Zawsze i wszędzie trwała przy Nim. Gdy Jej Syn jest wywyższony patrzy drżąca
i zachwycona. Gdy Jej Syn jest umęczony…tym mocniej trwa przy Nim…niema
i cierpiąca.
PANIE, niech obecność Twojej Matki i Jej spojrzenie oświecą nasze serca w drodze.
Niech Różaniec, ta modlitwa ubogich, będzie naszą siłą i życiem.
MARYJO, naucz nas kochać i cierpieć w milczeniu.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
I Ty, któraś wspólcierpiała, Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
V. Szymon Cyrenejczyk pomaga Panu Jezusowi nieść krzyż
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Jak długo niezdolni do obojetności Szymonowie będą się zatrzymywać, tak długo
imionami naszej planety będą: Nadzieja, Wspólnota, Solidarność.
PANIE, pielęgniarka trzymająca za rękę człowieka, któtry umiera w szpitalu;
wychowawca, który w wielkim mieście jest milczącą miłością i żywą nadzieją;
chłopiec, poświęcający swój weekend koledze, którego rodzice się rozwiedli…
oto Szymonowie, którzy się zatrzymują i będą się zatrzymywali, aż po kres czasów.
Nie po to, żeby popatrzeć, ale żeby nieść pomoc, tu i teraz. Choćby to było niebezpieczne.
PANIE, spraw, aby Szymonów było jak najwięcej i żebym ja był jednym z nich.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
VI. Weronika ociera święte oblicze Chrystusa.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Pisać i mówić o pieknie świata to jedno z najwspanialszych posłannictw,
jakie człowiek może pełnić na ziemi.
PANIE, daj naszym słowom siłę, aby wypowiedziały wielkość Twojego stworzenia.
Obudź w nas umiłowanie prawdy i piękna. Wówczas każda najszpetniejsza twarz
zajaśnieje blaskiem. Wszelka prawda, chocby najtrudniejsza, oświeci.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
VII. Pan Jezus upada po raz drugi.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Zawsze nam się wydaje, że upadamy po raz ostatni. Wielka jest nasza pycha
i stroma ścieżka.
PANIE, nie daj nam sądzić, że dotarliśmy już do celu. Pozwól nam troszczyć
się o nasze ciało, naszego ducha, nasze serce i umysł. Od momentu,
zyskujemy świadomość, aż po chwilę, gdy zgaśnie nasze spojrzenie, uczmy
się pokory.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
VIII. Pan Jezus upomina płaczące niewiasty.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Pomyślmy o torturowanej kobiecie, która dowiedziawszy się, że jej oprawca
ma chorego syna, zatroszczyła się o zdrowie tego dziecka!
PANIE, duchem Ewangelii jest miłość. Dla chrześcijanina nie ma barier, granic
ani ras. Niech naszą religią będzie Miłość. Niechaj jej promienie oświetlą całą ziemię
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
IX. Pan Jezus upada po raz trzeci.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Kiedy zrozumiemy, że Ty Panie, jesteś obecny w każdym cierpieniu, w każdej stracie, w każdej przeciwności, wówczas podniesiemy się mocniejsi i żarliwsi
i bardziej zahartowani.
PANIE, spraw, aby młody człowiek zamierzający popełnić samobójstwo zadrżał
w ostatniej chwili i aby żył. Daj choremu, który utracił już wiarę w wyzdrowienie,
siłę do pokonania choroby. Podaj pomocną dłoń dziewczynie, która chce przerwać
ciążę. Pozwól jej zrozumieć, że życie jest wielką wartością bo jest Twoim darem.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
X. Pan Jezus z szat obnażony.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Nic bardziej nie poniża człowieka niż odarcie go z szat albo zredukowanie
go do roli numeru w ewidencji czy też powiedzenie mu, że jest stracony, że nie ma
już szansy.
PANIE, w Indiach ludzie umierają z głodu; w Europie umierają czasem dlatego,
że nic dla nikogo nie znaczą. Pozwól nam PANIE, być tymi, którzy karmią
i odziewają…ale przede wszystkim tymi, którzy szanują. I pomóż nam nie puszczać
wyciągniętej dłoni, którą uchwyciliśmy.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
XI. Pan Jezus przybity do krzyża.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Nie był sam. Było przy Nim dwóch łotrów. Jeden go lżył. Drugi, swiadomy swych
grzechów, prosił o przebaczenie.
PANIE, dzięki Ci za to, żeś powiedział skruszonemu bandziorowi: „Chodź, razem
póldziemy do raju”. Powtarzaj nam często w głębi naszych serc, że nikt nie jest stracony, że najgorszy zbój, prawdziwa bestia i spragniony krwi oprawca mają prawo
poprosić o przebaczenie…i że ich wtedy zbawisz. Pozwól nam nie zapominać,
że każdy z nas jest po trosze zbójem, bestią i oprawcą.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
XII. Pan Jezus umiera na krzyżu.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Dobrze wymawiajmy każde słowo tej modlitwy do Maryi: „Módl się za nami
grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej”.
PANIE, nasza choroba ludzi sytych, dobrze mieszkających, wygodnie urządzonych
to lęk przed śmiercią. Ty, umarłeś i zmartwychwstałeś. Naucz nas kochać śmierć.
Ona jest naszą grugą kołyską. Pomóż nam iść ku niej pewnym krokiem.
Ona prowadzi do życia doskonałego. Obudź w nas ciekawość wieczności. Tam
w górze wszystko będzie Miłością. Otocz nasze czyny i uczucia tą aurą miłości,
która jest zapowiedzią raju. Wówczas będziemy żyć radopśnie.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
XIII. Pan Jezus zdjety z krzyza i oddany Matce.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Pewien kapłan wspomina: uczestniczyłem w dwóch pogrzebach dzieci. Pierwszy
był przerażający. Matka nie chciała oderwać się od trumny. Drugi był cudowny.
Rodzice płakali, jednocześnie śpiewając pieśń nadziei.
PANIE, naucz nas być w obliczu śmierci tymi, którzy przez swą milczącą modlitwę
i kochającą obecność budzą w innych pragnienie Ciebie. Wszyscy potrzebujemy
świadectwa miłości i nadziei.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
XIV. Pan Jezus złożony do grobu.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż i mękę swoją odkupił świat.
Malując zmarłego, balsamując jego ciało i zachowując je jak najdłużej, usiłujemy
zanegować śmierć i wielkim nakładem środków zapewnić zmarłemu sztuczne przetrwanie.
PANIE, pozwól nam upatrywać sensu życia i śmierci w czymś innym niż my sami.
Pozwól nam cieszyć się życiem i Twoją wolą, gdy wzywasz nas do siebie.
PANIE, gdybyś nie zmartwychwstał, moje życie chrześcijanina nie miałoby sensu.
Jeśli twierdzę, że jestem chrześcijaninem, a moja twarz nie jaśnieje Twoim
zmartwychwstaniem, nikogo nie zdołam przekonać.
Jeśli co niedzielę świętuję Twoje zmartwychwstanie, a żyję jak poganin, niczemu
nie daję świadectwa.
DAJ MI ŻYĆ TAK, ABY PATRZĄC NA MNIE, MYŚLANO, IŻ NIEMOŻLIWE
JEST, ABY BÓG NIE ISTNIAŁ.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.