O godzinie 6.00 Mszą Świętą w naszym Sanktuarium
rozpoczął się kolejny dzień pielgrzymowania
do tronu Matki Boskiej Częstochowskiej
Dla naszej grupy 15 A to pierwszy dzień wędrówki, grupa liczy 89 osób, tyle wczoraj było zapisanych pątników. Dzisiaj wielu mieszkańców Radzynia odprowadza swoich przyjaciół, wiec nasza grupa jest bardzo liczna, niektórzy dojadą i dopiszą się też w czasie drogi. Wszyscy zgromadzili się na Mszy Świętej, której przewodniczył ks. Marek Strzeżysz – kierownik pielgrzymki, proboszcz naszego Sanktuarium ks. Prałat Roman Wiszniewski oraz ks. Arkadiusz Markowski, który jest przewodnikiem naszej grupy.
Gromadzimy się jako lud Boży, lud pielgrzymujący, na sprawowaniu Najświętszej Ofiary Jezusa Chrystusa tutaj w Radzyniu Podlaskim, aby rozpocząć kolejny dzień naszego pielgrzymowania – mówił ks. Marek – by z Bożym błogosławieństwem iść na drogi naszego życia, abyśmy umocnieni Panem Bogiem mogli wiernie mu służyć. Tutaj w Radzyniu możemy modlić się duchowo i z tym pokarmem duchowym iść do tronu Matki Bożej. Dziękuję w imieniu wszystkich pielgrzymów całemu Radzyniowi, że możemy się tutaj zatrzymać, skorzystać z tej dobroci, że możemy wypocząć i nabrać sił na kolejny dzień. Zapewniamy o modlitwie, wszystkie intencje zabieramy ze sobą do Matki Bożej Częstochowskiej. Wyrazem tej wdzięczności jest modlitwa i ogromne brawa, które otrzymali mieszkańcy Radzynia za swoje otwarte serca.
Słowo do pielgrzymów skierował również ks. proboszcz Roman Wiszniewski – Dziękuję Bogu za Was, za wasze pielgrzymowanie, za waszą obecność, za tego ducha wiary, którego niesiecie i dzielicie się nim. Idziecie polskimi drogami, a wasza obecność i modlitwa jest takim wołaniem na cały świat – my chcemy Boga. Życzę wytrwałości, opieki Matki Przenajświętszej, świętych patronów, by wasz trud został przyjęty a modlitwy wysłuchane.
Ci, którzy nie mogli wyruszyć pieszo do tronu Matki Boskiej Częstochowskiej, mogą pielgrzymować duchowo. Codziennie będziemy spotykali się w naszym Sanktuarium o godzinie 20.00, aby wspólnie trwać w modlitwie.