„Unickie wołanie” przedstawienie z przesłaniem, jakim jest wybaczenie.
29 stycznia po Mszy Świętej o godz. 15.30 w naszym Sanktuarium mogliśmy obejrzeć przedstawienie „Unickie wołanie”, wspomnienie historii ludzi z Drelowa, którzy 17 stycznia 1874 r. oddali życie za wiarę i obronę Kościoła.
Wszystkich powitał ks. proboszcz Roman Wiszniewski, mówiąc o przesłaniu, jakie niesie ze sobą to przedstawienie – Jestem przekonany, że to przesłanie, które jest aktualne na dzień dzisiejszy jest przesłaniem skierowanym do nas, bo nasze korzenie nie odbiegają od tamtego bohaterskiego ludu, od ludu głęboko wierzącego, odznaczającego się heroizmem w obronie wiary.
Sztukę wyreżyserowali aktorzy z Lublina Bożena i Jacek Dragunowie, którzy poprowadzili dwudniowe warsztaty z młodymi aktorami. Autorką scenariusza i pomocą reżyserską jest p. Ewa Strok, która mówi – Drelów to nasza mała ojczyzna. Mamy piękną historię Unitów Drelowskich. Po raz 15 pokazujemy ich historię. W tym roku mówimy o tych bohaterach, którzy nie żyli w czasach dramatu unickiego, żyli później ale ich misją było właśnie przekazanie tych wydarzeń. Scenariusz powstał w czasie wakacji. W październiku odbył się casting. Było bardzo wielu chętnych, ale wybrani zostali najlepsi i od tego czasu ruszyły próby, które odbywały się trzy razy w tygodniu. To są niezwykle pracowici uczniowie, niezwykle ambitni, odpowiedzialni, z czego bardzo się cieszę. Aktorzy są uczniami gimnazjum. Zespół liczy 17 osób wśród których jest ks. Sebastian Mućka oraz dwie osoby do obsługi multimedialnej. Z przedstawieniem aktorzy byli już między innymi w Zielonce pod Warszawą, w Muzeum Kraszewskiego w Romanowie, Wohyniu, Międzyrzecu. Ci młodzi ludzie lubią występować na scenie, mówią że to wspaniałe uczucie. 14 – letni Maciek, opowiada, że talent odkryli u niego inni, to go zmotywowało do wzięcia udziału w castingu, teraz chce pielęgnować go i w przyszłości występować na dużych scenach a 14 – letnia Asia, powiedziała, że to zaszczyt brać udział w takim przedsięwzięciu – temat Unitów powoduje, że powinniśmy szanować, to co teraz mamy i nie zapominać o tych, którzy oddali swoje życie za wiarę.
Głównymi postaciami sztuki jest ks. Karol Leonard Wajszczuk, wielki bohater ziemi drelowskiej ale i radzyńskiej, który swoją misję kapłańską rozpoczynał w Radzyniu w parafii św. Trójcy, Michał Strok, który pomagał księdzu Wajszczukowi oraz organista – Antoni Padkowski, również wielki patriota, który oddał życie w obronie wiary.
W spektaklu udział wzięli:
Jasiek – Emil Kocko; wnuczka – Natalia Szaroń; babcia – Maja Prokopiuk; matka – Joanna Stepaniuk; ojciec – Maciej Sposób; syn – Piotr Prokopiuk; żona – Katarzyna Niestoruk; mąż – Jakub Bekulard; Marianna Opalko – Kinga Walczyna; Jan Rapczuk – Piotr Szabaciuk; Wiktoria Olesiejuk – Nikola Weresińska; Franciszka Wisztel – Emilia Hawryluk; Duch Marianny Pawluk – Aleksandra Kazimierska; Michał Strok – ks. Sebastian Mućka; Teodora Szabaciuk – Marcelina Sposób; Antoni Padkowski – Jakub Hukaluk; ks. Karol Wajszczuk – Wojciech Zaremba. Obsługa multimedialna: Sebastian Olszewski i Krzysztof Panasiuk. Scenografia: Dorota Nieścioruk, Tadeusz Kondraciuk i Małgorzata Ewa Czernik.