„100 lat temu w Fatimie”
– pod tym hasłem przeżywaliśmy
w naszym Sanktuarium
Triduum wprowadzające nas
w głębie treści Objawień Fatimskich.
W marcu poznawaliśmy różaniec – odpowiadając tym samym na wołanie Matki Najświętszej o codzienne praktykowanie tej modlitwy. W naszym Sanktuarium modliliśmy się na nim codziennie, zarówno w świątyni przed wieczorową mszą świętą, jak i w prawie tysiącu rodzin, które zadeklarowały udział w Fatimskim Dyżuże Różańcowym.
W kwietniu wsłuchiwaliśmy się w wezwanie Maryi do wynagradzania za grzechy jej Niepokalanemu Sercu. Przypomnieliśmy sobie sens i treść Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca i podjęliśmy uroczyste zobowiązanie że w naszym Sanktuarium przeżywać je będziemy szczególnie uroczyście. Tego dnia także oddaliśmy hołd Niepokalanemu Sercu Maryi, które pojawił się w naszej świątyni, a do którego zaczęliśmy składać nasze prośby i dziękczynienia, aby co miesiąc omadlać je i w Sercu Maryi na stałe pozostawić.
Dziś, 13 maja 2017 r., dokładnie w setną rocznicę fatimskich objawień spotkaliśmy się na wieczornej Eucharystii, której przewodniczył ks. Grzegorz Matysiak, aby wsłuchać się w treść wszystkich trzech Tajemnic Fatimskich, powierzyć Maryi Rodzinne Intencje składane w Jej Sercu, a na koniec wyjść na ulice parafii w uroczystej procesji różańcowej, by modlić się za wszystkich naszych parafian.
Podczas całej uroczystości towarzyszyły nam dzieci, przebrane za Dzieci fatimskie: Łucję, Franciszka i Hiacyntę. Podczas Mszy Świętej modliły się przed figurą i sercem Matki Bożej Fatimskiej, zaś w trakcie procesji różańcowej podchodziły do każdego i wręczały obrazki z jednym zdaniem z fatimskiego przesłania, które prowadzić nas będzie w duchowych wędrówkach.
Podczas homilii ks. Rafał Kornilak przypomniał pokrótce treść Trzech Tajemnic Fatimskich, które Matka Najświętsza powierzyła dzieciom:
Pierwsza Tajemnica Fatimska – Wizja piekła
„To widzenie piekła. Dziewica rozłożyła ręce, a z nich wytrysły strumienie Światła, które przeniknęły ziemię i ujrzeliśmy morze ognia, znajdującego się jakby pod ziemią. W tym morzu pogrążeni byli szatani i dusze w postaci ludzkiej, które bądź wznosiły się w powietrzu jako płomienie, które się z nich wydobywały wraz z kłębami dymu, bądź opadały jako deszcz na wszystkie strony, jakby iskry olbrzymiego pożaru wśród przeraźliwych krzyków i wycia boleści i rozpaczy, napełniających wszystko drżeniem i przerażeniem. Szatani odróżniali się od ludzi odrażającą postacią potwornych i nieznanych zwierząt, czarnych i przeźroczystych”
Druga Tajemnica Fatimska – Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi
„Widzieliście piekło, dokąd idą dusze biednych grzeszników. Aby ich ratować, Bóg chce ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeśli zrobi się to, co ja wam mówię, wiele dusz zostanie uratowanych, nastanie pokój na świecie. Wojna się skończy. Ale jeżeli się nie przestanie obrażać Boga, to rozpocznie się druga, gorsza. Żeby temu zapobiec, przyjdę, by żądać poświęcenia Rosji memu Niepokalanemu Sercu i ofiarowania Komunii św. w pierwsze soboty na zadośćuczynienie. Jeżeli ludzie me życzenia spełnią, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, Rosja rozszerzy swoje błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła. Sprawiedliwi będą męczeni, Ojciec Święty będzie bardzo cierpieć, wiele narodów zostanie zniszczonych, na koniec zatriumfuje moje Niepokalane Serce. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, a dla świata nastanie okres pokoju.”
Trzecia Tajemnica Fatimska – Kara za grzechy
„Zobaczyliśmy po lewej stronie Naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku; Anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta, Pokuta, Pokuta! I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg: coś podobnego do tego, jak widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim. Biskupa odzianego w Biel (mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty). Wielu innych Biskupów, Kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity z nieociosanych belek jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą; Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni Biskupi, Kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami Krzyża były dwa Anioły, każdy trzymający w ręce konewkę z kryształu, do których zbierali krew Męczenników i nią skrapiali dusze zbliżające się do Boga. (…)
Wielkie karanie przyjdzie na ludzkość całą w drugiej połowie XX wieku. Ludzkość postąpiła zbrodniczo i podeptała ten dar, który był jej dany. Już nigdzie nie panuje porządek. Szatan wytycza bieg wydarzeń. Będzie on umiał się nawet wedrzeć do najwyższych władz Kościoła. Zbałamuci głowy naukowców, którzy wynajdą broń niszczącą połowę ludzkości w kilku minutach. (…)
Jeżeli ludzkość nie będzie się przeciwko temu broniła, będę zmuszona opuścić ramię Mego Syna Jezusa Chrystusa. Bóg ukarze ludzi jeszcze surowiej niż byli ukarani przez potop. Będą ginęli wodzowie, jak również i słabi. (…)
Dla kościoła przyjdzie okres najcięższych prób. Kardynałowie będą przeciw kardynałom, biskupi przeciw biskupom. Szatan wstąpi w ich szeregi a w Rzymie nastąpi zmiana, co zgniło – padnie, a co padnie, nie będzie podtrzymane. (…)
Wielka wojna… Ogień i dym będą spadały z nieba, wody oceanu wyparują, wszystko wywrócone będzie. Miliony ludzi będą ginęły z godziny na godzinę. (…)
Ci, którzy zostaną przy życiu, zazdrościć będą tym, którzy już nie żyją. Nędza i upadek we wszystkich krajach. Zbliża się coraz bardziej ten czas i nie ma ratunku. (…)
Będą ginęli źli i dobrzy, wielcy i mali – śmierć będzie siana przez sługi szatana, który wówczas stanie się władcą świata. (…)
Będzie to w czasie, w którym nikt nie będzie się spodziewał. Karanie przyjdzie jeżeli ludzkość się nie nawróci – jeżeli nawrócenie nie rozpocznie się od tych, co rządzą światem i tych, co rządzą Kościołem. (…)
Ale biada, jeżeli nawrócenie nie nastąpi, a pozostanie tak jak jest i ludzie stawać się będą coraz gorsi.”
Po zakończonej Eucharystii ks. Grzegorz Matysiak odczytywał intencje jakie składaliśmy w Sercu Maryi – w tych intencjach, 13 dnia miesiąca będzie odprawiana msza święta.
Następnie, pod przewodnictwem ks. Grzegorza Suwały wyruszyliśmy ze śpiewem na ustach w procesji różańcowej po ulicach naszej parafii.
Na zakończenie odmówiliśmy Litanię Loretańską i przyjęliśmy Boże błogosławieństwo.
fot: Tomasz Młynarczyk.
.